Agrowłókniny zimowe - jak i kiedy stosować w ogrodzie?

Sezon zimowy to dla wielu roślin w naszych ogrodach czas spoczynku, podczas którego są niestety narażone na działanie niskich temperatur. Choć wiele z nich dobrze radzi sobie nawet podczas większych mrozów i nie trzeba ich w żaden szczególny sposób zabezpieczać, to wrażliwsze gatunki takie jak róże, pierisy, hortensje czy judaszowce mogą po prostu nie przetrwać zimy, jeżeli odpowiednio się nimi nie zaopiekujemy.
W jaki sposób?
Oczywiście odpowiednio okrywając rośliny ogrodowe wrażliwe na mróz. W tym celu stosuje się ściółkowanie korzeni (np. korą) oraz agrowłókniny zimowe. Aby jednak prawidłowo zabezpieczyć wrażliwe drzewka i krzewy należy zastosować się do kilku zasad.
Po pierwsze – dobieramy odpowiednią agrowłókninę zimową
Na rynku znajdziemy różne rodzaje oraz grubości agrowłóknin, jednak w przypadku zimowej musimy pamiętać o tym, aby były ona w jasnym kolorze odbijającym światło, przez co w ciągu dnia wewnątrz okrycia temperatura nie będzie drastycznie rosła. Do wyboru mamy zarówno agrowłókninę na metry, w postaci worków, jak i parawanów ochronnych. Ich ceny są zróżnicowane i zależą m.in. od gramatury oraz rozmiaru. Często droższe produkty możemy wykorzystywać przez kilka sezonów. Wybierając odpowiedni model musimy wziąć pod uwagę wielkość rośliny i zadbać o to, aby podczas okrywania nie połamać gałązek.
Po drugie – zakładamy okrycia w odpowiednim momencie
To, kiedy założymy okrycia z agrowłókniny determinowane jest przez panujące warunki pogodowe. Nie wolno tego robić zbyt wcześnie, kiedy temperatury są nadal dość wysokie, ponieważ roślina może zostać wytrącona ze spoczynku i pobudzona do wzrostu, co źle wpłynie na jej kondycję. Zbyt długie czekanie może zaś spowodować ekspozycję na zbyt niskie temperatury i przemarznięcie. Najlepiej zrobić to dopiero po pierwszych jesiennych przymrozkach, a z usunięciem wstrzymać się do moment, kiedy te wiosenne nie będą już stanowiły zagrożenia.
Po trzecie – regularnie kontrolujemy stan okryć
Silne podmuchy wiatru oraz zalegający, ciężki śnieg mogą sprawić, że agrowłónina zsunie się z rośliny lub ulegnie zniszczeniu. Warto więc regularnie sprawdzać, czy wykonane okrycie roślin nadal jest na swoim miejscu i nie wymaga dodatkowego zabezpieczenia. W ten sposób unikniemy przypadkowego narażenia ulubionego krzewu na przemarznięcie zimą lub na wiosnę.